ELENA
Oto ja – Elena, ur 2005, maści najpiękniejszej, wysokość w kłębie 164 cm. Kilka lat temu ktoś kupił mnie na niechciany prezent, a że szybko trzeba było się mnie pozbyć trafiłam do handlarza końmi rzeźnymi. Stamtąd dzięki pomocy Darczyńców przyjechałam do fundacji.
Dziś, 5 lat później z nieokrzesanej klaczy stałam się pięknym, zrównoważonym koniem. Co prawda pod siodłem za wiele nie pracowałam, ale bardzo spokojna jestem i lubię ludzi. Na padoku zawsze pierwsza biegnę zobaczyć czy czegoś dobrego nie przynieśli 🙂 Szukam po kieszeniach, przymilam się aby tylko dostać jak najwięcej i to co najlepsze. Moje łakomstwo zaowocowało „kilkoma” nadprogramowymi kilogramami, ale ma to swoje plusy – masa jest, jest z czego robić rzeźbę 😉
W związku z tym poszukuje kogoś ogarniętego w układaniu koni, bo poza tym, że dam na siebie wsiąść to zupełnie nie wiem co ten na górze do mnie „mówi”. Szukam osoby cierpliwej, dobrze jeżdżącej, a nader wszystko kochającej konie. Takiej, która będzie umiała mnie wszystkiego nauczyć i dla której będę najlepszym przyjacielem. Nie szukam chwilowych przygód, tylko domu na dziś, na jutro i na zawsze. Jeśli jesteś w stanie mi to zaoferować – wypełnij formularz.